Sen to fundament zdrowia młodego organizmu. W okresie dojrzewania intensywnie rozwija się nie tylko ciało, lecz także układ nerwowy, emocjonalny i poznawczy. Właśnie dlatego nastolatki potrzebują go więcej niż dorośli – zwykle od 8 do nawet 10 godzin na dobę. Jednak w praktyce wielu młodych ludzi nie dosypia. Jednym z kluczowych winowajców okazuje się nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych tuż przed snem.
Gorszy sen = gorsza psychika
Coraz więcej badań wskazuje na zależność między nadmiernym używaniem mediów społecznościowych a zaburzeniem snu u nastolatków. Szeroka metaanaliza kanadyjska obejmująca ponad 40 prac naukowych potwierdziła, że sen młodzieży ulega wyraźnemu pogorszeniu w wyniku tzw. problematycznego korzystania z social mediów. To nie tylko kwestia krótszego wypoczynku, ale też gorszej jakości snu – częstych wybudzeń, trudności z zasypianiem i braku regeneracji.
Konsekwencje tego stanu są poważne: wzrost objawów depresyjnych, nasilony stres, zaburzenia lękowe, nadpobudliwość czy spadek zadowolenia z życia. Jak wykazują badania polskich naukowców, prokrastynacja snu – czyli odkładanie momentu zaśnięcia na rzecz dłuższego korzystania z telefonu – istotnie wiąże się z niższą jakością snu i większym ryzykiem zaburzeń psychicznych.
Smartfon – sprzymierzeniec czy wróg dobrego snu?
Zdecydowana większość nastolatków w Polsce codziennie korzysta ze smartfona. Statystyki są alarmujące – już 86% uczniów szkół podstawowych korzysta z niego codziennie, a połowa z nich spędza przed ekranem ponad dwie godziny dziennie.
Mechanizm jest prosty, ale groźny:
- Światło niebieskie emitowane przez ekrany blokuje naturalne wydzielanie melatoniny – hormonu snu.
- Aktywność poznawcza i emocjonalna związana z mediami społecznościowymi pobudza mózg – utrzymując go w stanie „czuwania”.
- FOMO (fear of missing out) – obawa, że coś nas ominie, sprzyja kompulsywnemu przeglądaniu treści.
- Scrollowanie przed snem wydłuża czas zasypiania, skraca fazy głębokiego snu i obniża jego jakość.
To wszystko prowadzi do błędnego koła: im mniej śpimy, tym bardziej jesteśmy zmęczeni, rozdrażnieni i podatni na korzystanie z telefonu, by „zresetować umysł”. A stąd już blisko do zaburzeń nastroju, pogorszonej koncentracji i problemów z relacjami społecznymi.
Chronotyp sowy i problem opóźnionego snu
Wiele nastolatków ma naturalną tendencję do późnego chodzenia spać i późniejszego wstawania. To tzw. wieczorny chronotyp – cecha biologiczna, która staje się bardziej wyraźna w okresie dojrzewania. Gdy połączy się ją z wieczornymi bodźcami ze smartfona, powstaje silne ryzyko deprywacji snu.
Zbyt mała ilość snu u młodzieży ma odbicie we wszystkich strefach życia:
- trudności z nauką i zapamiętywaniem,
- wahania emocjonalne i drażliwość,
- problemy z regulacją relacji społecznych,
- osłabiona odporność i większa podatność na infekcje,
- ryzykowne zachowania, takie jak sięganie po narkotyki czy alkohol.
Niedostatek snu nie tylko zaburza rozwój emocjonalny, lecz także może sprzyjać rozwojowi poważnych zaburzeń nastroju, depresji czy lęków. W coraz większej liczbie przypadków prowadzi też do problemów z uzależnieniem od świata cyfrowego.
Jak dbać o „cyfrową higienę snu”?
Zdrowy sen zaczyna się dużo wcześniej, niż zamkniemy oczy. W przypadku młodych ludzi szczególnie ważna jest edukacja na temat sensownego korzystania z urządzeń elektronicznych. Oto zasady dobrych nawyków:
- Odstaw telefon co najmniej 30 minut przed snem.
- Nie korzystaj z urządzeń w łóżku – łóżko służy do snu, nie do scrollowania.
- Korzystaj z trybu nocnego (filtr światła niebieskiego).
- Zachowuj stały rytm dnia – kładź się i wstawaj o podobnych porach.
- Unikaj stymulujących treści przed snem (filmy, gry, intensywne dyskusje online).
- Nie odwlekaj pory zaśnięcia – sen jest ważniejszy niż „jeszcze jeden post”.
Osteopatia wspiera sen i równowagę układu nerwowego
Oprócz higieny cyfrowej, wsparciem w zaburzeniach snu u nastolatków może być osteopatia. Jest to terapia manualna, która:
- redukuje napięcie w układzie nerwowym,
- wspiera równowagę między układem współczulnym („stresowym”) i przywspółczulnym („relaksacyjnym”),
- pomaga ograniczyć nadmierną stymulację układu nerwowego,
- poprawia jakość snu oraz wyciszenie przed snem.
Osteopatyczne techniki czaszkowo-krzyżowe i praca z nerwem błędnym mogą ułatwić młodej osobie odzyskanie równowagi emocjonalnej, co przekłada się na lepszy sen i lepsze funkcjonowanie w dzień.
Dzisiejsza młodzież żyje w świecie nadmiaru bodźców. Dbanie o regeneracyjny sen staje się więc nie tylko kwestią zdrowia, ale wręcz koniecznością rozwojową. Edukacja, wsparcie i odpowiedzialne korzystanie z technologii to inwestycja w zdrowsze, spokojniejsze życie – offline i online.

